Europa + Mleko Się Rozlało


Niewiele oczekiwać można było po Europie Plus. Niewiele może ofiarować społeczeństwu poseł, który tworzy kolejny polityczny twór wobec krańcowej kompromitacji poprzedniego. Po Ruchu Poparcia Palikota mamy Ruch Palikota – teraz tworzy się Europa Plus.

Europa powstała po to by odsunięci od polityki byli politycy mogli urządzić się w polityce na nowo i ze swoich jedynek ruszyć do Parlamentu Europejskiego. Co do tego nikt pewnie nie ma wątpliwości. W kolejce ustawili się politycy bezpartyjni. Politycy partyjni, ale niekochani i ci, którzy stali w rozkroku i chcieli błyszczeć wśród kochanych  i niekochanych.

Można zapytaćć: A co nas to obchodzi?

Niech się lewactwo zagryzie między sobą i wreszcie będzie spokój.

Ale jak pewnie wiecie, moje zdumienie wywoływał nie tyle udział Aleksandra Kwaśniewskiego w projekcie Europa Plus, co jego dziwne milczenie we wszystkich sprawach, które mogły dotyczyć przyszłości nowego Ruchu Społecznego. O wszystkim dowiadywaliśmy się albo od Palikota albo od kogoś od Palikota.

Porównując autorytet Kwaśniewskiego i Palikota –sytuacja była dla mnie całkiem niezrozumiała i niejednokrotnie pisałam o tym. Martwiłam się także, że były prezydent pogrzebie cały swój polityczny dorobek wiążąc się z czymkolwiek od Palikota.

Chyba niepotrzebnie.

Wczoraj z okazji ogłoszenia sondażu CBOS o 2% poparcia dla Ruchu Palikota, były prezydent zabrał głos. Pomijając Gazetę Wyborczą, która z niewiadomych powodów kompletnie zignorowała konferencję prasową prezydenta Kwaśniewskiego, media odnotowały ze szczególną uwagą to, jak prezydent ogłosił powołanie koordynatorów w terenie.

Z niewiadomych powodów także poseł Siwiec i Rozenek wieczorem -na Twitterze- rozpisali się o strachu Całego Świata przed Europą Plus. 

Czytałam to wszystko, ogladałam to wszystko i po raz pierwszy odkąd komentuję politykę polską, doznałam dosłownie czegoś co określa się: zabrakło języka w gębie.

Wczoraj, jeszcze kilka godzin przed konferencją Europa Plus, zastanawiałam się dlaczego jakieś „2% poparcia” decyduje o tym, co ma robić prezydent, którego prezydentowanie można nazwać najlepszym ze wszystkich jak dotąd. Wczoraj wieczorem nie miałam już żadnych wątpliwości dlaczego.

Patrząc na prezydenta Kwaśniewskiego, słuchając tego co mówił zastanowiłam się po raz kolejny -tym razem nie ze zdziwieniem, tylko z przerażeniem -nad pytaniem, które zadałam sama sobie:

Czy tak ma wyglądać Polska Nowoczesna?







.
.

.