Wystarczy popatrzeć na reakcję..


Doszliśmy już do takiej paranoi, w której ludzie normalni zdają się być nienormalni. 

Doszliśmy do takiego poziomu chamstwa, za którym znajduje się już tylko bezdenna otchłań. Tak bardzo szukamy sensacji, że sensacją może stać się już wszystko.

Minister Gowin w nerwach powiedział, że ma w nosie prawo, jeżeli w grę wchodzi walka z dziadostwem. Taki wysłał przekaz, ale ci, którzy poczuli się zaniepokojeni słowami o sitwie przystąpili do ataku: zawiadomili prokuratora, zażądali Trybunału Stanu dla ministra, a jeden nawet zażądał nazwisk..

Czasami wystarczy popatrzeć na reakcje.

Bulwersujące otrzęsiny w na spotkaniu integracyjnym urosły do pedofilii, a komentarze jakie pojawiły się w mediach pokazały, że jeżeli chodzi o prostacką lekcję wychowania seksualnego – to jesteśmy do niej przygotowani. Jako nieformalni nauczyciele. Z dzieci zrobiono kłamczuchy i wmawiano im, że to co robiły jest aktem seksualnym. Wszystko nie po to by troszczyć się o dobro dzieci, ale po to by skopać księdza. Choć nikt nie pomyślał, że komentarze w tej sprawie najwięcej mówiły o komentujących.

Czasami wystarczy popatrzeć na reakcje i już wiemy co komu pod skórą skwierczy.

Dzisiaj redaktor Lis nie zaskoczył nas okładką Newsweeka, ponieważ zaskoczyć nas poziomem gazety już nie może. Ale w sprawie dwóch całujących się księży pojawił się ciekawy wątek. Oto dziennikarz „przebiera się” za geja i wyrywa księży by napisać o gejach w kościele.

Znacie to? Kiedyś coś podobnego zrobił znany agent i metodą na brylantynę i złoty łańcuch wyrywał posłankę i celebrytkę. Pamiętam oburzenie na takie metody pozyskiwania wiadomości i oburzenie dziennikarzy na takie prowokacje. Mnie oburza to do tej pory, ale najbardziej oburzonych w przypadku Sawickiej - w przypadku księdza już nie.

Wystarczy popatrzeć na reakcję i już wiemy, że niektórzy wkurzają się tylko dlatego, że ktoś w pomyśle ich ubiegł.

Dzisiaj będzie także debata, na której nie będzie najważniejszych, ale będzie tłoczno. Debata nic nie wniesie, nikt nie skorzysta z pomysłów i wniosków, które tam padną. Nikt nie zastanowi się nad stanem gospodarki i stanem finansów publicznych. Przecież chodzi o pozory i o to by politycy mogli poczuć się ważni i pokazać, że inni są mniej ważni.

Wystarczy popatrzeć na reakcję by zobaczyć, że wszystko w naszym kraju jest tylko ustawką.

********

Ja życzę wam dużo cierpliwości i luźnego podejścia do otrzymywanych newsów. Nie bierzcie serio tego co słyszycie i widzicie w mediach. Wszyscy jakoś muszą żyć - czy to w polityce czy to na stanowisku redaktora naczelnego.

Do usłyszenia za miesiąc.









.
.

.