"Ja jestem po prostu Cesária..."



Dzisiaj obiegła świat wiadomość

o śmierci piosenkarki z Zielonego Przylądka 


zwaną bosonogą divą 

Cesaria Evora 

- żyła skromnie, odeszła cicho i spokojnie...

:*



Mam już wszystko, mogę umrzeć. 
Słyszał pan, że dostałam Legię Honorową od Jacques'a Chiraca? 
Pisali o tym w internecie. 

Śmierć jest najpewniejsza. 
Rodzimy się i umieramy. To wszystko. 
Urodziłam się. Czekam na śmierć. 
Przecież w końcu przyjdzie ten dzień. 
Święty Piotr powie: "Witaj, Cesaria. Zaśpiewaj coś ..."

                                                          Cesaria Evora - wywiad GW 24.05.10







.
.

.